Vala T. Foltyn

poetycka choreografka, post_trans_czarownica, queerowa szamanka, kapłanka miłości, a także aktywistka polityczna.

Vala jest artystką transdyscyplinarną, dla której sztuka i życie to nierozerwalny proces. Jako współczesna czarownica zajmuje się magią, poezją i choreografią – jak sama nazywa – strategiami subtelnego oporu: “Moja magia stała się przede wszystkim strategią polityczną i działaniem artystycznym. Przestałam odróżniać polityczność od sztuki, moje ciało od ciała społecznego, dom od przestrzeni publicznej, taniec od performansu, teatr od sztuk wizualnych. Magia – a właściwie jej choreografia – jest moim myśleniem, moim byciem w świecie, moją rewolucją, moją celebracją i zwycięstwem.

Kiedy zupełnie oddałam się intuicji i emocjom, czułam, że właśnie tutaj otwiera się moja prawdziwa kobiecość, a jednocześnie rozpoczyna się głęboki proces uzdrawiania. W tym właśnie procesie ujrzałam siebie – prawdziwą kobietę, czarownicę, kapłankę, świętą i boską niewiastę, a także silną i niezależną Wilczycę.

Pokaż więcej

Ziemia dała mi ukojenie, dała mi bezgraniczną przestrzeń do wylania łez, w których złość mieszała się z subtelnością i poetyckością.

Wierzę, że czarownice i kapłanki miłości zawsze zajmowały się subwersowaniem władzy, wprowadzały chaos w zastanej rzeczywistości, wierciły dziury w umyśle patriarchatu, rozkochiwały w sobie tych, którymi pragnęły władać. Moja moc czarownicy pochodzi z mojego źródła, z mojej waginy, z moich trzewi.

Kiedy zaczęłam to rozumieć oddawałam się praktykom auto-miłości, auto-przyjemności, auto-rozkoszy, auto-adoracji i czułam jak czułość i radość przenika moje ciało i umysł, i jednocześnie promieniuje na cały świat. Wiedziałam też, że każdy akt intymności, jakiemu się oddaje jest bezwstydnym aktem korupcji wobec świata bogów, z którymi kochałam się każdej nocy.
Bycie czarownicą to wybór tożsamości politycznej, wobec której sprzeciwiać się będą…

Pokaż mniej